• Română
  • Polski

Festiwal Jasełkowy

0

Jak co roku w piękny grudniowy dzień, z białymi płatkami śniegu za oknem i skrzącym się mrozem na szybach, przyszedł do nas Jezus Chrystus, aby kolejny raz wejść z nami w Nowy 2011 Rok.

Tradycją już stało się, że Polacy na Bukowinie spotykają się w Nowym Sołońcu, aby w krótkich scenkach ze stajenki betlejemskiej przybliżyć tę prawdę, która przed ponad 2000 lat stała się Ciałem i zamieszkała pośród nas. Festiwal Jasełkowy na stałe wpisał się już w kalendarz imprez organizowanych przez Związek Polaków w Rumunii.
Zazwyczaj odbywały się one już w nowym roku, tym razem było trochę inaczej, spotkaliśmy się na kilka dni przed Bożym Narodzeniem. Dzieci i ich nauczyciele języka polskiego przyjechali do Nowego Sołońca 19 grudnia, tam po uroczystej Mszy św. wszyscy zgromadziliśmy się w Domu Polskim.

Od samego progu czuć było atmosferę zbliżających się świąt, wprowadzała nas w nią świateczna muzyka i dekoracja. Po kilku minutach można było spotkać Anioły, Trzech Króli, Matkę Boską, Józefa, a nawet Świętego Mikołaja.To oczywiście uczestnicy, którzy w pośpiechu zakładali przygotowane specjalnie na ten dzień kostiumy, każdy przecież chciał wypaść jak najlepiej. Kiedy wszyscy byli przygotowani, a sala Domu Polskiego wypełniła się po brzegi rozpoczął się Festiwal Jasełkowy. Na początek zabrał głos prezes Związku Polaków w Rumunii Gerwazy Longher, który w kilku słowach wyraził zadowolenie z kolejnego spotkania w tak magicznym okresie, jakim są Święta Bożego Narodzenia oraz złożył z tej okazji wszystkim najserdeczniejsze życzenia.
Tego popołudnia zobaczyliśmy osiem scenek związanych ze świętami Bożego Narodzenia, jedne były to bardziej tradycyjne „Jasełka”, a inne to bardziej współczesne interpretacje tematyki światecznej, były małe dzieci z przedszkola w Pojanie Mikuli i grupa z Suczawy, dzieci starsze ze Szkół Podstawowych w Pojanie Mikuli, Kaczyce, Moarze, Nowego Sołońca, Mănăstirea Humorului (Plesza) i najstarsi z liceum w Gura Humorului. Występ każdej z grup wprowadzał zgromadzonych w atmosferę zbliżających się świąt i przypominał, jak ważne jest podtrzymywanie tradycji oraz wspólne kolędowanie w tym okresie. Na zakończenie każdy podzielił się z bliskimi mu osobami opłatkiem i w świątecznym nastroju powrócił do swego domu, aby tam już za kilka dni cieszyć się razem ze swoją rodziną z przyjścia na świat Dzieciątka.

Iwona Olszewska

Share.