Tegoroczny finał Olimpiady Literatury i Języka Polskiego odbył się w Konstancinie i Warszawie w dniach 5-9 kwietnia. Wzięło w nim udział około 250 osób z Polski oraz z innych krajów: z Litwy, Łotwy, Białorusi, Ukrainy, Rumunii, Niemiec i Grecji. Zadania dla uczestników były jak zwykle bardzo trudne, ale wszyscy starali się podołać im jak najlepiej.
Uczestnicy z Rumunii biorą udział w tym międzynarodowym konkursie już od czterech lat. W tym roku nasze barwy godnie reprezentowały trzy uczennice Colegiul im. Alexandru cel Bun z Gura Humorului: Bernadeta Balac, Antonina Maria Drosceac oraz Cristina Iuliana Marculeac. Dziewczęta pochodzą z polskich wiosek na Bukowinie – z Pojany Mikuli i Nowego Sołońca. Wszystkie wytrwale przygotowywały się do konkursu pod kierunkiem swojej nauczycielki języka polskiego. Mogły liczyć też na życzliwość i wsparcie pozostałych pedagogów. Związek Polaków w Rumunii sfinansował podróż zawodniczek do Polski, natomiast pobyt na miejscu zorganizował Komitet Główny OLiJP. Dzięki zaangażowaniu wielu osób i instytucji dziewczyny mogły zmierzyć się z wielkimi wyzwaniami oraz ciekawie spędzić czas.
Na zawody finałowe uczestniczki przygotowały po dwa wybrane przez siebie tematy – z historii literatury i z językoznawstwa. Podczas rozmowy z komisją, złożoną z najwybitniejszych polskich wykładowców uniwersyteckich, należało zaprezentować się na naprawdę wysokim poziomie, posługując się nie tylko literacką polszczyzną, ale i dowodząc znajomości wielu naukowych opracowań. Następnego dnia uczestnicy mieli za zadanie napisać esej na tematy literackie. Od zdobytej liczby punktów zależał ostateczny wynik. Jesteśmy dumni ze wszystkich naszych reprezentantek. Dwie z nich – Bernadeta Balac i Cristina Iuliana Marculeac wywalczyły w tym roku tytuł finalistek.
Wyprawa do Warszawy była również dobrą okazją do zwiedzania stolicy Polski. Pałac w Wilanowie i Stare Miasto na długo pozostaną nam w pamięci. Natomiast wizyty w Pracowni Rękopisów Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego czy w Centrum Nauki Kopernik były znakomitą okazją do poznania nowych ciekawych rzeczy.
Anetta Buzuk
