W listopadową sobotę w przeddzień Święta Niepodległości 11 listopada sala widowiskowa Domu Polskiego w Suczawie wypełniła się od rana dziesiątkami dzieci młodszych i starszych – uczestnikami dorocznych Centralnych Eliminacji Konkursu Recytatorskiego im. Adama Mickiewicza „Kresy 2012”.
Przypomnę jedynie, że konkurs 21 lat temu zainicjował Podlaski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w Białymstoku i zaprosił do udziału młodych recytatorów z Kresów – czyli wschodnich terenów dawnej Polski, obecnie znajdujących się poza jej granicami. Początkowo, do dziś noszący jego imię, konkurs poświęcony był wyłącznie pamięci i twórczości Adama Mickiewicza, a w pierwszych jego edycjach uczestniczyli jedynie Polacy z Białorusi, Litwy i Ukrainy. Z czasem repertuar poszerzono o wszystkich polskich poetów i pisarzy, a do grona zaproszonych dołączali recytatorzy z wielu innych krajów zamieszkałych przez Polonię. W ubiegłorocznym jubileuszowym, bo 20. konkursie w Białymstoku udział wzięli reprezentanci 13 krajów. W poszczególnych państwach odbywają się najpierw eliminacje, podczas których wyłaniani są najlepsi w kategorii od lat 16 – oni to zapraszani są na międzynarodowy Konkurs Laureatów. Rumunia po raz pierwszy zaprezentowała się w Białymstoku w 1997 r., czyli 16 lat temu.
Tak się ciekawie złożyło, że tegoroczne suczawskie eliminacje rozpoczęła 7-letnia Miruna, której mama Emma właśnie 16 lat temu debiutowała na białostockim konkursie laureatów. Jednym z jurorów była natomiast recytująca od najmłodszych lat na konkursach Suczawie, potem kilkakrotna ich laureatka i uczestniczka konkursu w Białymstoku Janina Hahula. Oprócz niej w jury zasiedli: Iwona Olszewska-Marculeac i ks. Mariusz Bucevschi. Wysłuchali oni łącznie 81 recytatorów w wieku od 3 do 18 lat w czterech kategoriach wiekowych: do kl. I, od kl. II do IV, od kl. V do VIII i młodzież licealna z Suczawy, Jass, Siretu, Wikszan, Moary, Păltinoasy, Kaczyki, Nowego Sołońca, Pârtești de Sus, Pojany Mikuli i Pleszy. Ze sceny tradycyjnie usłyszeć można było poezję Mickiewicza, Słowackiego, Norwida, a także Miłosza, Różewicza, Gałczyńskiego, Baczyńskiego, w wykonaniu najmłodszych zaś Konopnickiej, Brzechwy, Tuwima czy Porazińskiej, Papuzińskiej, Wawiłow, Gellner, Dmitrocy oraz wielu wielu innych współcześnie piszących dla dzieci.
Wszyscy zasłużyli sobie na nagrody, nikt więc tradycyjnie nie wyjechał z Suczawy z pustymi rękami. Jury nie miało łatwego zadania, ale konkurs rządzi się swoimi prawami i wyłania zwycięzców i wyróżnionych. W najmłodszej kategorii jury równorzędne pierwsze nagrody postanowiło przyznać Marcie Boiciuc z Kaczyki, Karolinie Longher z Suczawy i Sarze Szwagiel z Siretu. Pozostałe dzieci otrzymały jednakowe dyplomy i nagrody. W kategorii drugiej miejsca „na podium” zajęli: Marius Polaczek z Nowego Sołońca, Erna Boiciuc i Luiza Prisecariu z Kaczyki. Wyróżnienia otrzymali: Sara Beleș i Evelyna Revai z Nowego Sołońca, Ana Julia Drozdek, Julia Anastazia Drozdek i Monica Marculeac z Pojany Mikuli, Paula Melania Curuț i Mihaela Fatima Rujițchi z Pleszy, Kyra O’Conor, Daria Rotaru i Flavia Vatareșen z Siretu W trzeciej kategorii zwyciężyła Daiana Valentina Ciocoiu, miejsce drugie zajęła Ana Polaczek, a trzecie Maria Antonina Drosceac – wszystkie z Nowego Sołońca. Jury wyróżniło także: Betinę Andronic z Pârtești de Sus, Rebecę Marmeliuc z Moary, Anę Marię Cozminciuc i Justynę Drozdek z Pojany Mikuli, Monikę Curuț, Claudię Marculeac, Artura Ostrovschi, Lucicę Revai i Justynę Stașkovian z Nowego Sołońca oraz Marię-Desirée Dinulescu-Luft z Jass. Ostatnia kategoria to wyjątkowe emocje, stawką jest bowiem kwalifikacja na międzynarodowy Konkurs Laureatów w Białymstoku. Spośród dziesięciu uczestników za najlepszą jury uznało Dianę Bisiadę z Moary, drugie i trzecie miejsce przyznając Vincențiu Șporneac i Monice Balac z Nowego Sołońca oraz wyróżnienia Anie Marianie Valasciuc z Nowego Sołońca i Karolinie Drozdek z Pojany Mikuli. Rumunię w Białymstoku reprezentować więc będą Diana i Vincențiu.
Zakończę dokładnie tak, jak witając dzieci rozpoczął konkurs prezes Związku Polaków w Rumunii Gerwazy Longher, składając w imieniu organizatorów szczególne podziękowania nauczycielom, opiekunom oraz rodzicom i dziadkom wszystkich uczestników. To oni w pierwszej kolejności zaszczepiają dzieciom zainteresowanie polską mową. Zachęcając do udziału i przygotowując następnie do konkursów przekazują im to, co najważniejsze – miłość do żywego pięknego polskiego słowa.
Elżbieta Wieruszewska-Calistru